utworzone przez Joanna Rytter Fotografia | lut 27, 2018 | Uncategorized
Są sesje, które muszą chwilkę poleżeć w szufladzie (a dokładnie na dysku), troszkę się przykurzyć, ale w tym dobry znaczeniu, zanim nadejdzie odpowiedni czas by je pokazać światu. Chociaż Iwonka, która zaprosiła mnie...